Av Rolf Furuli 27. lutego 2025
Zostało wykonane nagranie dźwiękowe mojego zeznania, a
poniższa transkrypcja jest oparta na tym nagraniu. Czasami
dźwięk jest słaby, a kilka słów nie jest transkrybowanych.
Jednak większość tekstu jest dosłowną transkrypcją tego, co
powiedziano w sądzie. Zeznanie było ustne, a zatem nie
wszystkie zdania są gramatycznie poprawne.
UCZESTNICY:
Prokurator stanowy Liv Inger Gjone Gabrielsen ( GG )
Adwokaci Świadków Jehowy:
Anders Ryssdal ( AR )
Sondre Sollid Aalmo ( SA )
Veronica Nyhagen ( VN ) jedna ze Świadków Jehowy
Rolf Johan Furuli ( RF )
Sędzia wiodący Jørgen Monn ( JM )
Kåre Sæterdal ( KS ) jeden ze Świadków Jehowy
PYTANIA I ODPOWIEDZI
JM: Witamy. Teraz Pan będzie zeznawał tutaj w Sądzie Apelacyjnym. Może Pan wstać. Najpierw kilka
informacji ogólnych.
RF: Tak.
JM: Poprosze o Pana pełne imię i nazwisko.
Rolf Johan Furuli.
JM: Pana data urodzenia?
RF: 12.19.1942.
JM: Pana adres? Prywatny lub firmowy, jeśli taki Pan posiada.
RF: Skaufaret 12C, 3292 Stavern.
JM: A jakie jest Pana obecne stanowisko?
RF: Jestem emerytowanym wykładowcą uniwersyteckim.
JM: Świadkowie muszą mówić prawdę. Ważne jest, aby mówić całą prawdę, niczego nie ukrywając.
RF : Obiecuję .
JM: Na honor?
RF: Na mój honor.
JM: W porządku. Może Pan zająć swoje miejsce.
JM: Rozumiem, że jest pan byłym Świadkiem Jehowy?
RF: To prawda.
GG: Czy może nam Pan opowiedzieć coś o swoim pochodzeniu, ze szczególnym naciskiem na Świadków
Jehowy?
RF: Tak. Byłem Świadkiem Jehowy przez 59 lat. Przez 15 lat byłem pełnoczasowym kaznodzieją. Byłem
starszym w zborze przez 56 lat i piastowałem kilka odpowiedzialnych stanowisk: nadzorcy obwodu,
nadzorcy okręgu, nauczyciela na kursach dla wszystkich starszych w Norwegii i członka Komitetu
Łączności ze Szpitalami.
Cztery lata temu zostałem wykluczony, ponieważ krytykowałem Ciało Kierownicze. Dzisiaj mam dokładnie
taką samą wiarę jak Świadkowie Jehowy, z wyjątkiem rzeczy, za które krytykowałem Ciało Kierownicze. I
nadal uważam się za Świadka Jehowy, chociaż mój zbór tego nie akceptuje.
Ponadto mam tytuł magistra w zakresie języków semickich, a także greki i łaciny. Mam też tytuł doktora w
zakresie lingwistyki i kultury semickiej. Uczyłem studentów w Blindern (Uniwersytet) trzech oryginalnych
języków Biblii, a także pięciu innych języków semickich.
JM: Języki semickie to jakie?
RF: Hebrajski. Etiopski, Babiloński i tym podobne…
GG: Powiedział Pan, że był starszym w zborze ŚJ?
RF: Tak
GG: W jakich latach?
RF: Od 1963 do 2020 roku.
GG: Kiedy był Pan nadzorcą obwodu?
RF: Od 1965 do 1972 roku.
JM: A w którym roku został Pan ochrzczony?
RF: W roku 1961.
GG: Nie jest to aż tak ważne dla Pana zeznania. Ale czy urodził się Pan jako Świadek Jehowy?
RF: Nie. Byłem żeglarzem i wróciłem do Norwegii, żeby uczęszczać do szkoły. I wtedy się ze mną
skontaktowano.
GG: Zacznijmy od literatury Świadków Jehowy. Na chwilę możemy się tu zatrzymać, zanim przejdziemy
do podstawowej kwestii tej sprawy. Przeczytaliśmy kilka tekstów w związku z tą sprawą: Księżkę dla
starszych, Zachowajcie miłość Bożą i Strażnicę. Czy może Pan powiedzieć coś o tych
publikacjach?
RF: Tak. Świadkowie Jehowy uważają Biblię za natchnioną przez Boga, co oznacza, że każde zdanie jest
prawdą. Członkowie Ciała Kierowniczego twierdzą, że zostali wybrani przez Boga, aby być rządem dla
Świadków Jehowy. Kiedy coś piszą, Bóg tym kieruje. I twierdzą, że kiedy coś publikują, to jest dokładnie
to, co Bóg chce, aby Jego słudzy na ziemi czytali w danym czasie.
Świadkowie Jehowy postrzegają tę literaturę niemal jako słowo Boże. I nikt nie ośmieliłby się
kwestionować czegokolwiek w tej literaturze. Książka dla starszych jest kodeksem prawa dla starszych.
Książka o organizacji jest książką, którą otrzymują wszyscy ochrzczeni i żyją zgodnie z nią. Najważniejszą
publikacją jest Strażnica. A Świadkowie Jehowy mają silne przekonanie co do jej artykułów.
GG: Jaki jest związek między literaturą a Biblią? Czy literatura ma taki sam status jak Biblia?
RF: Nie, nie, nie, Biblia jest natchniona. Ale podam przykład pokazujący, że oczekuje się, iż Świadkowie
Jehowy będą wierzyć we wszystko, co mówi literatura, nawet jeśli nie rozumieją, co ona mówi: przykład:
W Strażnicy z lutego 2022 r. mowa jest o trudnej sytuacji, która nadejdzie w przyszłości. I powiedziano w
niej, że Ciało Kierownicze wyda (cytat) „instrukcje, które mogą wydać się dziwne, niepraktyczne lub
nielogiczne”. A komentarze są następujące: „To raczej nie będzie czas na kwestionowanie kierunku lub
patrzenie na nich ze sceptycyzmem, zastanawiając się: »Czy to naprawdę pochodzi od Jehowy, czy też
odpowiedzialni bracia działają na własną rękę?«” Nawet jeśli nie rozumie się tekstu, trzeba w niego
wierzyć.
GG: Ale czy ogólnie rzecz biorąc trudno jest zrozumieć to, co jest napisane w tych publikacjach?
RF: Nie. Poziom tekstu jest bardzo niski, tak niski, że każda osoba powinna być w stanie przeczytać go ze
zrozumieniem. Książka dla starszych, oczywiście, zawiera pewne techniczne wyrażenia, które starsi
rozumieją. Ale książka jest jasna, a reszta literatury również jest jasna. Nigdy nie jest to kwestia
interpretacji, że tak powiem.
GG: Dlaczego jest to napisane w ten sposób?
RF: Chcą, aby mogli to przeczytać ludzie różnego pokroju , nawet dzieci w wieku szkolnym… można by
rzec, że w celach informacyjnych.
GG: Więc to są teksty, które można czytać, medytować nad nimi i interpretować? Czy możesz coś o tym
powiedzieć?
RF: Cóż, „interpretować”, nie użyję tego słowa. Strażnica i jej teksty są proste. Możemy to zobaczyć na
ich stronie. Jedynym wyjątkiem jest to, że niedawno wydarzyło się coś, gdzie autorzy celowo wyrażają się
w sposób dwuznaczny. Znajdujemy to w Strażnicy z sierpnia 2024 r., która mówi o wykluczeniu. Ktoś coś
zrobił, i to samo wyrażenie jest używane dwa razy w różnym znaczeniu. I bardzo trudno to odkryć. Więc w
pewnym sensie czytelnicy są wprowadzani w błąd. Ale zdarza się to rzadko. Poza takimi przykładami
literatura jest jasna. Nie musimy jej interpretować. Możemy po prostu czytać, a znaczenie jest tym, co
widzimy na danej stronie.
GG: Wrócimy do kwestii, do której się Pan odniósł. Odzwierciedla ona zmiany, które zostały
wprowadzone, jeśli chodzi o osoby usuwane ze zboru.
RF: Tak.
GG: Zajmijmy się szczególnie przypadkami wykluczeń. Proszę, aby Pan to skomentował, na podstawie
swoich doświadczeń, to, co Pan wie. Proszę, uważajcie, aby powiedzieć, co wiecie, czego nauczają, jaka jest
procedura. Jesteśmy zaniepokojeni tym przypadkiem i zacznijmy od tego, co jest konieczne do wykluczenia
osoby ze zboru.
RF: Książka dla starszych wymienia 46 wykroczeń mogących doprowadzić do wykluczenia, a dwa kolejne
powody są wymienione gdzie indziej. Łącznie jest 48 wykroczeń. Obejmuje to 11 wykroczeń, o których
mowa w Biblii, takich jak cudzołóstwo i kradzież. Wszystkie inne wykroczenia zostały wymyślone przez
członków Ciała Kierowniczego. Podam kilka przykładów:
niezgacanie się z Ciałem Kierowniczym może prowadzić do wykluczenia, stały kontakt z wykluczonymi
będzie skutkował wykluczeniem, jeśli ostrzeżenia o zaprzestaniu kontaktu zostaną zignorowane. Jeśli chodzi
o moralność, chwilowe dotykanie intymnych części ciała lub pieszczoty piersi też mogą prowadzić do
wykluczenia, podobnie jak niemoralne rozmowy.
Następnie, Ciało Kierownicze sporządziło listę rodzajów pornografii, i, jeśli ktoś obejrzy jeden z nich, może
to doprowadzić do wykluczenia. Można oglądać inne rodzaje pornografii bez wykluczenia.
Nowe przestępstwo za które grozi wykluczenie zostało stworzone w związku z pandemią koronawirusa.
Ciało Kierownicze wyraziło zdecydowane opinie na temat szczepionki, co wywołało oburzenie w wielu
zborach. Jeśli ktoś się nie zgadzał z poglądem Ciała Kierowniczego na temat szczepionki, mogło to
doprowadzić do wykluczenia.
Dlatego też, jeśli ktoś naruszy jedno z 48 powodów tzn przestępstw, zostanie wykluczony ze społeczności, o
ile nie wyrazi skróchy.
GG: następne pytanie. Jeśli ktoś przekroczy zasadę lub jest winny czegoś, czy zostanie automatycznie
wykluczony?
RF: Nie. Wyrażając skróche, nie zostanie się wykluczonym. Ale nie jest to takie proste. Ciało Kierownicze
twierdzi, że samo okazanie żalu nie wystarczy. Ale musi udowodnić swoją skróchę, wskazując na konkretne
czyny. Może to być trudne, jeśli ktoś naruszył jeden z 48 powodów, a spotkanie z komitetem jest dwa
tygodnie później — wtedy trudno wskazać na czyny. Ponadto Ciało Kierownicze poinstruowało starszych,
że muszą być całkowicie przekonani, że dana osoba okazuje właściwy rodzaj skróchy, zanim powstrzymają
się od wykluczenia jej.
Jeżeli grzesznik nie został wykluczony, może otrzymać publiczne napomnienie, jeśli jego grzech jest znany
innym, lub może otrzymać napomnienie osobiście.
GG: A teraz mówi Pan, jak rozumiem, o tym, czego się uczy i jakie są prawa i zasady. Czy ma Pan coś
jeszcze do powiedzenia na temat tego, jak to jest praktykowane?
RF:. Jest to praktykowane. A wszystkie te zasady znajdują się w książce dla starszych i są praktykowane w
najdrobniejszych szczegółach. Nigdy nie będzie odstępstwa od tych zasad.
GG: Następnie chcielibyśmy się dowiedzieć o kontakcie z osobami wyluczonymi.
RF: Tak. Ciało Kierownicze żąda, aby osoba, która została wykluczona, została odrzucona i całkowicie
odizolowana. Powodem kryjącym sie za tym jest to, że gdy osoba traci wszystkich swoich przyjaciół i całą
swoją rodzinę, którzy są Świadkami, będzie tak wstrząśnięta, że odwróci się od zła i powróci do zboru. Ten
układ został wprowadzony w 1952 roku i przez 59 lat, kiedy byłem Świadkiem, był ściśle praktykowany we
wszystkich zborach.
Jedynym wyjątkiem od całkowitej izolacji jest sytuacja, gdy kontakt jest nieunikniony, na przykład gdy ktoś
pracuje w tym samym miejscu, co wykluczony lub mieszka w tym samym gospodarstwie domowym. A jak
powiedziało Ciało Kierownicze, jeśli w rodzinie wydarzy się coś bardzo szczególnego, na przykład otwarcie
testamentu — o tym wspomniano — wtedy można mieć kontakt z wykluczoną osobą, ale tylko minimalny
kontakt.
W zeszłym roku nastąpiła mała zmiana. Ciało Kierownicze łaskawie pozwoliło Świadkom zaprosić
wykluczoną osobę na zebranie — wcześniej było to zabronione. A jeśli wykluczona osoba przyszła na
zebranie, dozwolone było krótkie jej powitanie — wcześniej też było to zabronione. Nadal jednak zabrania
się prowadzenia dłuższej rozmowy z wykluczoną osobą.
GG : Następnie usłyszeliśmy tutaj w sądzie, że istnieją różnice w związku ze sposobem, w jaki jest to
praktykowane. pewien kontakt jest dozwolony jeśli są w tym samym gospodarstwie domowym. Ale jak w
rzeczywistości to wygląda? Czy jest ta reguła ściśle przestrzegana?
RF: Świadkowie Jehowy są bardzo lojalni i bardzo posłuszni. Dlatego moje doświadczenie jest takie, że
większość z nich będzie to praktykować i nie będzie mieć żadnego kontaktu z wykluczonymi. Tak samo jest
w przypadku rodziny. Ale oczywiście w rodzinie są głebokie uczucia. Więc są niektórzy, ale według mojego
doświadczenia bardzo niewielu, mają niewielki kontakt z wykluczonymi.
GG: Czy Świadkowie Jehowy nauczają swoich członków, że każdy może sam decydować, jak często może
się kontaktować z wykluczonymi?
RF: Nie! A w tym przypadku ukazało się wiele błędnych informacji. Kilka tygodni temu w gazecie Dagen
ukazał się artykuł o małżeństwie, które opuściło Świadków Jehowy. Biuro oddziału zostało poproszone o
komentarz, a Jørgen Pedersen odpowiedział,że każdy Świadek sam decyduje, jak czesto kontaktować
się z osobami wykluczonymi i czy w ogóle.
To oczywiście jest nieprawda. To jest kłamstwo. Wyjaśnię to. Gdyby Świadek praktykował to, co napisał
Pedersen, co według niego jest oczywiste dla Świadków Jehowy, mógłby zostać wykluczony. Gdyby
Świadek na podstawie swojego sumienia zdecydował się na kontakt z wykluczoną osobą, starsi poprosiliby
go, aby przestał. Gdyby nie przestał, poprosiliby go o to po raz drugi, a gdyby nadal to robił, zostałby
wykluczony. Jest to napisane w książce dla starszych, rozdział 12, punkt 17.1. Nie musimy studiować zbyt
wiele literatury, aby zobaczyć, że całkowita izolacja jest żądaniem Ciała Kierowniczego.
Podam dobry przykład. Jest nagranie wideo młodej kobiety, która została wykluczona.
GG: Widzieliśmy już ten film.
RF: Więc nie ma potrzeby abym to komentował. Pokazuje to, że nawet najmniejszy kontakt jest
zabroniony. Ten film został usunięty ze strony internetowej Świadków Jehowy. Kiedy czytam, co napisał
Pedersen, i wiem, że ten film został usunięty i czytam też, co napisało kilku liderów Świadków, wydaje mi
się, że podejmowane są systematyczne próby pomniejszania surowości sposobu, w jaki sposób traktowane
są osoby wykluczone, a w pewnym sensie minimalizowania tego ale na pokaz nie w rzeczywistości.
A co jeszcze ważniejsze, systematyczne próby przerzucenia odpowiedzialności za sposób traktowania
wykluczonych przez Ciało Kierownicze i starszych na barki każdego Świadka — ponieważ to osobiste
sumienie każdego Świadka zadecyduje, jak często kontaktować się będzie z wykluczonymi — ale to
nieprawda!
GG: Tak. Ciągnąc ten temat, zastanawiam się: Czy ta silna awersja do wykluczonych jest taka sama dla
tych, którzy sami decydują się zrezygnować z bycia Świadkiem Jehowy?
RF: Tak, jest.
JM: Czy możesz powtórzyć pytanie?
GG: Czy dotyczy to również osób, które rezygnują z członkostwa u Świadkach Jehowy i ograniczają w ten
sposób kontakty?
RF: Tak. W książce dla starszych używa się technicznego określenia „odłaczenie się” na czyjąs
rezygnację. W książce napisano, że osoby które sie odłaczyły należy postrzegać i traktować jako osoby
wykluczone.
Świadek może zrezygnować, pisząc list lub informując starszych. Jednak Ciało Kierownicze ustaliło, że
osoba może też zrezygnować też poprzez swoje czyny. To wyraźniej pokazuje, że odłączenie jest tym
samym, co wykluczenie. Podam dwa krótkie przykłady:
W XX wieku osoba, która przyjęła transfuzję krwi i nie okazała skróchy, zostałaby wykluczona. W XXI
wieku dokonano zmiany – wówczas osoba ta niby nie zostanie wykluczona. Ale starsi powiadomią zbór, że
dobrowolnie odłączyła się od zboru, ponieważ nie chce już być Świadkiem Jehowy. To są słowa z książki
dla starszych. Rzeczywistość jest taka, że zostaje wykluczona. Nie będzie mogła być w zborze, nawet jeśli
będzie chciała zostać.
Istnieje książka zatytułowana Correspondence Guidelines , która została napisana, aby pomóc
biurom oddziałów odpowiadać na listy. W tej książce wymieniono 14 różnych rodzajów prac, które są
zabronione u ŚJ. Jednym z nich jest sprzątanie wykonywane przez Świadka w obozie wojskowym, na
przykład sprzątanie kwater żołnierzy. Jeśli tak się stanie, dwóch starszych porozmawia ze Świadkiem i
powie mu: „Masz sześć miesięcy na zmianę pracy. Jeśli nie zmienisz pracy po sześciu miesiącach, będziemy
postrzegać cię jako osobę, która dobrowolnie odłączyła się od zboru, ponieważ nie chcesz już być
Świadkiem Jehowy. Ale rzeczywistość jest taka, że ta osoba dostała ultimatum, którego nie zaakceptowała,
a następnie została wyrzucona ze zboru. To pokazuje, że rezygnacja jest tym samym, co wykluczenie.
GG: Wrócę jeszcze do tych kontaktów z wykluczonymi. Słyszeliśmy, że w tym samym gospodarstwie
domowym więzi rodzinne nie są zerwane. Wewnątrz rodziny więzi rodzinne nie są osłabione. Czy może
nam Pan coś powiedzieć o tych, którzy mieszkają w tym samym gospodarstwie domowym, i o tych , którzy
nie mieszkają?
RF: Ci, którzy mieszkają w tym samym domu, będą dalej mieszkać razem. Ale jeśli ktoś zostanie
wykluczony, relacja z jego współmałżonkiem ulegnie zmianie. Więzi rodzinne nie zostaną zerwane. Ale
jeśli ktoś nie mieszka w tym samym domu, regułą jest całkowita izolacja.
GG: Ale czy w przypadku osób pozostających w tym samym gospodarstwie domowym nie należy
oczekiwać kontaktu duchowego?
RF: Cóż, muszą jeść razem i rozmawiać ze sobą. Ale duchowy kontakt oznacza mówienie o Biblii. Tego
nie wolno im robić.
GG: Jaka część życia Świadków Jehowy przeznaczona jest na kontaky duchowe? Czy jest to jedna godzina
tygodniowo czy więcej?
RF: Czy sąd ma na myśli kontakt między dwiema osobami?
GG: Czym jest kontakt duchowy? I jak wiele rzeczy w życiu człowieka jest związanych z aktywnościami
duchowymi?
RF: Działalność duchowa. Tak, to duża częśćich życia. Są dwa spotkania w tygodniu, a potem mają
rodzinne studium, głoszą innym i mówią o Biblii. Nie mogę podać procentu, ale duża część życia Świadków
Jehowy jest związana z kwestiami duchowymi, z duchowym kontaktem z innymi osobami.
GG: Czy osoba wykluczona, która mieszka z osobą nie wykluczoną, może towarzyszyć tej osobie i
odwiedzać członków zboru?
RF: Nie.
GG: Nie?. Czego Świadków Jehowy naucza się o samym procesie wykluczania?
RF: Przeczytałem kilka artykułów, w których twierdzono, że wykluczeni wiedzą, że do tego mogło
dojść. Nie mogą więc narzekać. To jest oczywiście nieprawda. Kiedy ktoś jest zainteresowany, Świadek
będzie z nim studiował Biblię, korzystając z podręcznika do studiowania . A tutaj, w tym podręczniku do
studium, wykluczenie w ogóle nie jest wspomniane. To temat tabu, a Świadek będzie omawiał tylko
pozytywne strony Biblii.
Aby zostać Świadkiem Jehowy, trzeba wykonać dwa kroki. Kiedy ktoś uwierzy, że to prawda, to odda się
Jehowie. W modlitwie do Boga powie: „Poświęcam się Tobie Jehowo i będę Ci służył wiecznie”. Następnie
porozmawia ze starszym, mówiąc, że chce usymbolizować swoje oddanie Jehowie przez chrzest. Następnie
dwaj starsi omówią z nim szereg kwestii. Jednak w tych kwestiach nie wspomina się o wykluczeniu.
Książka „Organizacja”, którą nowy kandydat otrzymuje, omawia wykluczenie. Jednak zazwyczaj taka osoba
jest tak skupiona na pytaniach, że nie czyta niczego innego w książce „Organizacja”.
Powiedziałbym, że 99% tej grupy, która oddała się Jehowie, nigdy nie słyszało o wykluczeniu. A 98% tej
grupy, która jest ochrzczona, nigdy nie słyszało o wykluczeniu. Ale oczywiście w zborze ktoś taki prędzej
czy później usłyszy o wykluczeniu, ponieważ może się to zdarzyć.
GG: Nie przeczytaliśmy wszystkich pytań w tej książce. Moje pytanie dotyczy sytuacji, gdy osoby unikają
kontaktu z wykluczonymi, wtedy istnieje przymus i świadomość, że muszą to zrobić. Ta wiedza musi
pochodzić z jakiegoś źródła. I pytanie brzmi skąd?. Czy jest to temat omawiany na zebraniach?
RF: Zwykle nie jest to temat omawiany na zebraniach. Ale gdy ktoś zostaje wykluczony, to jest to
odczytane z mównicy. W książce Organizacja na kilku stronach, omawiana jest kwestia wykluczenia.. Ale
nie ma specjalnego programu nauczania, które omawiałoby kwestię wykluczenia.
Jedyną rzeczą którą, Ciało Kierownicze omówiło kilkakrotnie i wysłało listy w tej sprawie i które były
omówione na zebraniach, to te ,które przymuszały do całkowitej izolacji. To jest bardzo ważne. To jedyne,
co przychodzi mi do głowy.
GG: Potem trochę o wykluczeniu nieletnich. Potem zadam więcej pytań. Był Pan starszym przez długi
czas. Jaki jest tprzecietny wiek w którym osoby się chrzczą w zborze?
RF: Jeśli chodzi o osoby dorastające, czyli mające od 15 do 19 lat.
GG: Jak postrzegany jest wczesny i późny chrzest?
RF: Ciało Kierownicze napisało kilka artykułów, w których zalecany jest chrzest w wieku bardzo młodym,
wspomniano tam o wieku 12 lat, a także o wieku 10 lat. W najnowszym wydaniu Strażnicy z marca 2025 r.
zalecono chrzest, gdy ktoś ma 12 lat. Kiedy mówię „zalecenie”, tekst nie oznacza, że musisz rozważyć
chrzest, gdy masz 12 lat. Ale Strażnica zawiera opis osoby, która została ochrzczona, gdy miała 12 lat.
Strażnica jest wzorem do naśladowania, a czytelnicy pójdą jej śladem. To prawda, że niewielu nieletnich
poniżej 15 roku życia jest chrzczonych. Jednak znam trzy osoby, które zostały ochrzczone, gdy miały 8 lat.
Ale to rzadkość.
GG: Jakie wymagania dojrzałości muszą być spełnione w związku z chrztem?
RF: Literatura podkreśla kwestię dojrzałości, że muszą wiedzieć, co robią, że muszą mieć wiarę. Przed
chrztem dwóch starszych omówi 60 pytań z osobą, która ma zostać ochrzczona, i albo zaleci, aby dana
osoba została ochrzczona, albo nie. To bardzo dobra podstawa, aby sprawdzić, czy kandydat do chrztu jest
wystarczająco dojrzały. Ponadto są to dzieci, które dorastały w zborze i które znają starsi, co daje tym
starszym dobrą podstawę do ich oceny. Tak więc, dojrzałość jest podkreślana.
Jednak łatwo jest być źle ocenionym. Istnieje wiele przykładów nieletnich, którzy zostali ochrzczeni, a po
krótkim czasie opuścili zbór. To pokazuje, że łatwo się pomylić.
GG: A teraz przechodzę do tematu wykluczenia nieletnich. Po pierwsze, czy ma Pan jakieś doświadczenia
z nieletnimi, którzy zostali wykluczeni w twoim zborze?
RF: Nie w moim zborze. Powiem, że w zborze, do którego należałem przez 35 lat, byliśmy niezwykle
ostrożni w wykluczaniu. Mogło to być dziesięć razy w w ciągu 35 lat.
GG: Dobrze wiedzieć. Jaka jest zasada w tej sprawie? Czy nieletni mogą zostać wykluczeni?
RF: Tak, wszyscy ochrzczeni mogą zostać wykluczeni.
GG: A zatem muszą spotkać się z komitetem sądowniczym?
RF: Co sąd powiedział?
GG: Najpierw muszą się spotkać z komitetem sądowniczym?
RF: Tak , jeśli mają zostać wykluczeni, tak. Ale tutaj jest mała zmiana.
GG: Tak, to jest coś, co już omawialiśmy. Czy jest coś, co chciałbyś powiedzieć na ten temat? Choc znamy
ten temat.
RF: W porządku. Jeśli to znacie to nie muszę tego powtarzać.
GG: Czy osoba niepełnoletnia, która została ochrzczona, jest wcześniej uswiadomiona o całym procesie
wykluczenia i będzie mogła podjąć decyzję w tej sprawie?
RF: Jak powiedziałem, 99% zainteresowanych, którzy zostali ochrzczeni, o tym nie wie. Ale prędzej czy
później się o tym dowiedzą.
GG: Czy inne reakcje i odczucia dotyczące nieletnich są przed wykluczeniem omawiane?
RF: Czy mówisz o nieletnich?
JM: Czy to dotyczy nieletnich?
RF: Ochrzczony czy nieochrzczony?
GG: Teraz mówię o ochrzczonych nieletnich, ale interesują mnie również nieochrzczeni. Może Pan zacząć
od tych, którzy są ochrzczeni.
RF: Tak , to jest jasne. Mogą zostać publiczne napomnieni. To wpłynie na zbór. Szczególnie, że…
niewielu innych młodych będzie patrzeć negatywnie na publiczne napomnienie innego młodego człowieka.
Ale rodzice będą się tym przejmować. Jeśli tak się stanie, rodzice mogą zabronić swoim dzieciom mieć
cokolwiek wspólnego z tym, który otrzymał publiczne napomnienie. Może to doprowadzić do wykluczenia
takiego człowieka ze społeczności młodych ludzi w zborze. To bardzo delikatna i trudna kwestia,
szczególnie dla rodziców.
GG: Jakiego rodzaju wykroczenia są typowe dla młodzieży?
RF: Oczywiste jest, że jest to związane z pociągiem płciowym, który jest silny. Chwilowe dotykanie
intymnych części ciała lub pieszczoty piersi są przestępstwem prowadzącym do wykluczenia. Powiem, że w
zborze, w którym jest kilku młodych ludzi, około połowa z nich została upomniana przez starszych,
ponieważ posunęli się odrobinę za daleko w swoich relacjach z płcią przeciwną. To jest podstawowy
problem.
GG: Weszliśmy w temat złego towarzystwa. Czy znasz to pojęcie?
RF: Tak , to jest to, o czym wspomniałem w związku z nieochrzczonymi głosicielami. Jeśli na przykład
nieochrzczony głosiciel naruszy jeden z 48 przykazań, straci swój status nieochrzczonego głosiciela.
Zostanie to ogłoszone w zborze. A rodzice rozważą wtedy, czy ich dzieci powinny się się z nim zadawać.
W rzadkich przypadkach, gdy starsi uznają, że inni mogą być pod wpływem grzesznika, wygłaszają
przemówienie w zborze na temat tego grzechu i, jak go uniknąć. Wtedy zbór rozumie, że jest to odniesienie
do nieochrzczonego głosiciela. Po tym inni są zachęcani aby sie z nim nie zadawać. Ale takie przemówienia
są rzadkie.
GG: Zaczął Pan od nieochrzczonych głosicieli i to jest OK. Następne pytanie brzmi, czy istnieje różnica
w stosunku do osoby ochrzczonej i nieochrzczonej?
RF: Tak, jest róznica. Jeśli osoba nieochrzczona zrobi coś złego, to dwóch starszych rozstrzygnie tą
sprawę. Nie jest to komitet sądowniczy, bo on dotyczy tylko ochrzczonych.
GG: To nie dotyczy twojej grupy wiekowej. Ale mówiąc o złym towarzystwie, czy mozna za to dostać
naganę, czy to jest poważne?
RF: Tak, to poważna sprawa. To naturalne, że wszyscy chcemy przebywać w towarzystwie osób
podobnych do nas. Jest to szczególnie ważne dla Świadków Jehowy, ponieważ rzadko przebywają z
osobami spoza zboru. Jeśli ktoś jest znany z tego, że jest złym towarzystwem, rodzice reagują. I to jest
całkiem poważna sprawa. Wtedy taka osoba może zostać wykluczona ze społeczności młodzieży. Nie
dlatego, że młodzież przejmuje się naganą innych. Ale dlatego, że rodzice tym sie przejmują.
GG: Czy sam Pan tego doświadczył?
RF: Tak, wiele razy.
GG: W takim razie nie mam więcej pytań do Pana. Dziękuję.
AR: Dziękuję. A terazt trochę o samym Panu , Panie Furuli. Jest Pan wykształconym językoznawcą? Ale
nie jest Pan teologiem ani historykiem?
RF: Nie,-jestem lingwistą.
AR: Opublikował Pan książkę, która porusza tematy związane ze Świadkami Jehowy?
RF: Opublikowałem dwie takie książki. Mam też stronę internetową, na której piszę o Biblii i Świadkach
Jehowy. Jest bardzo popularna i ma 198 000 odwiedzających.
AR: Zostałeś usunięty ze zboru z powodu różnic religijnych. Czy mozna tak powiedzieć?
RF: Możemy tak powiedzieć. A niezgoda religijna jest…
AR: Co to jest apostazja? Masz inny punkt widzenia. I to był powód, dla którego zostałeś wykluczony, że
masz inny pogląd na kwestie religijne?
RF: Inny pogląd?. Inny pogląd na Ciało Kierownicze w różnych obszarach. Ale jak już wcześniej
powiedziałem, mam dokładnie taką samą wiarę jak Świadkowie Jehowy we wszystkich innych kwestiach.
AR: Tak. Ale to był powód, dla którego zostałeś wykluczony, że masz inne spojrzenie na kwestie religijne?
RF: Nie mogłem dłużej milczeć. Pojawiły się sytuacje, które były niezwykle krzywdzące i destrukcyjne
dla Świadków Jehowy. I musiałem zabrać głos. Napisałem książkę i wysłałem rękopis do Ciała
Kierowniczego, i napisałem, że jeśli zechcą naprawić te złe rzeczy, to książka nie zostanie opublikowana.
Odpowiedź brzmiała nie i książka została opublikowana.
AR: Tak, a potem zostałeś wykluczony?
RF: Tak.
AR: Nie znamy zbyt wielu osób, które zostały wykluczone, ponieważ mają inny punkt widzenia. Czy znasz
kogoś takiego?
RF: Tak , inni też mają taki punkt widzenia. Wiesz, że 70 000 osób zostało wykluczonych w zeszłym
roku. Mówię tu o całym świecie. Wiem o osobach, które krytykowały coś i zostały wykluczone. W związku
np ze szczepieniem na covid 19, było kilka przykładów wykluczeń. Więc nie jestem w tym odosobniony.
AR: Powiedziałeś wcześniej, a także coś o tym napisałeś, że jeśli ktoś Cię o to poprosi, polecasz mu
rozważenie zostania Świadkiem Jehowy.
RF: Tak . Ponieważ Świadkowie Jehowy są prawdziwą religią, pomimo faktu, że Ciało Kierownicze
przyznało sobie władzę dyktatorską i stworzyło wiele problemów.
AR: Czyli faktycznie zalecasz ludziom, aby zapisali się i zostali Świadkami Jehowy?
RF: Nie, nie robię tego. Ale jeśli ktoś mnie zapyta, to powiem, że to jest społeczność, która w dużym
stopniu przestrzega Biblii. Powiem, że ponad 90% wierzeń opiera się bezpośrednio na Biblii. „Oto prawda”
– powiem ludziom.
AR: Czy uważa Pan, że Świadkowie Jehowy zasługują na rejestrację i otrzymywanie państwowych
dotacji?
RF: Słowo „zasługiwać” jest w tym kontekście trochę problematyczne. Podam przykład. Kilka lat temu
gubernator hrabstwa wysłał list do Świadków Jehowy w sprawie książki zatytułowanej Making Your
family Life Happy . W tym czasie Prawo o dzieciach zostało zrewidowane. Ale w książce napisano,
że karcenie dzieci i bicie ich jest słuszne. Gubernator hrabstwa zapytał, co Świadkowie zrobią w związku z
nowym prawem o dzieciach. Odpowiedź brzmiała, że Świadkowie Jehowy będą przestrzegać prawa.
Zmienili wyrażenia i wydrukowano nowe wydanie książki bez wzmianki o karach cielesnych, więc
zaakceptowaliśmy to prawo.
Używam tego jako przykładu tej sytuacji. Pytanie brzmi, czy Świadkowie Jehowy wywierają presję na
członków, aby nie rezygnowali, traktując tych, którzy zrezygnowali, tak samo jak wykluczonych. Jeśli tak
jest, moim zdaniem nie powinni być rejestrowani i otrzymywać państwowych dotacji. Ale poza tym jestem
absolutnie za legalizacją Świadków Jehowy.
AR: Powiedziałeś, że Świadkowie Jehowy są najlepszymi rodzicami, jacy istnieją. Większość Świadków
Jehowy spędza dużo czasu z dziećmi i jest dobrymi rodzicami.
JM: Co czytasz?
AR: Czytam z notatek.
RF: Całkowicie zgadzam się z tymi słowami, ponieważ to jest moje doświadczenie. Spędzają dużo czasu z
dziećmi, uczą je, pozwalają im się bawić. Więc nie znam lepszych rodziców.
AR: Następnie podałeś opis wykluczenia i chrztu, który stoi w jaskrawym kontraście do większości tego,
co tutaj usłyszeliśmy. Ale to jest kwestia dowodów, której nie będę z tobą omawiał. Ale czy w latach, gdy
byłeś starszym w zborach, stosowałeś się do tych drakońskich przepisów, które sam tutaj przedstawiłeś, że
osoby wykluczone nie mogą mieć żadnego kontaktu ze swoimi dziećmi itd. Czy stosowałeś się do tych
zasad jako starszy?
RF: Absolutnie! Wspomniałem wcześniej, że należałem do zboru w Oslo i było tam bardzo mało osób
wykluczonych. Ale ściśle trzymaliśmy się tego, co powiedziałem.
AR: Ale wspomniałeś o 10 wykluczeniach w ciągu 35 lat?
RF: Tak.
AR: Ale takich przypadków jest bardzo niewiele.
RF: Tak, nie było ich wiele. Około 1% zostanie wykluczonych. Stało się tak, ponieważ…
AR: Ale czy miałeś jakieś wątpliwości w związku z wykluczeniami, w których brałeś udział?
RF: NIE.
AR: Dlaczego nie?
RF: Nie, ponieważ wtedy sytuacja była taka, że zasługiwali na wykluczenie. Ale teraz większy nacisk
kładzie się na pomaganie ludziom, aby nie zostali wykluczeni. Robiliśmy to już w tym czasie. Oferowaliśmy
pomoc tym, którzy byli winni poważnych wykroczeń, na ile mogliśmy. I to jest powód, dla którego niewielu
Świadków zostało wykluczonych w zborze Majorstua.
AR: Od jak dawna nie bierzesz udziału w zebraniach zborowych Świadków Jehowy?
RF: To jest od roku 2020, cztery lata temu.
AR: Cztery lata temu?
RF: Tak.
AR: A wcześniej, kiedy miałeś inne poglądy na religię, brałeś udział?
RF: Nie miałem innego poglądu na religię. Ale widziałem rozwój rzeczy w XXI wieku: widziałem wiele
złych rzeczy i wiele poważnych rzeczy, które wprowadziło Ciało Kierownicze, zasady i prawa. Ale nie
mogłem nic z tym zrobić. W pewnym momencie stało się to tak ważne, że pomyślałem: nie mogę
powstrzymać się od mówienia, ponieważ jest to ważne dla wielu Świadków Jehowy.
AR: Czy masz dzieci?
RF: Nie.
AR: Czyli nie możesz powiedzieć, jak to jest mieć kontakt z dziećmi osobiście?
RF: Tak, mogę. Mój szwagier ma sześcioro dzieci. A kiedy dorastali, spędzali wszystkie wakacje z moją
żoną i ze mną. Mieliśmy więc wiele do czynienia z dziećmi. Ale ja nie wychowałem dzieci.
AR: Czy byli Świadkami Jehowy?
RF: Tak.
AR: Więc miałeś kontakt z dziećmi, które są Świadkami Jehowy, i rozumiem, że to było stosunkowo
bezproblemowe. Ale nie masz doświadczenia w kontaktach z dziećmi, które nie są Świadkami Jehowy?
RF: Z dziećmi, które nie są Świadkami Jehowy?
JM: Jakie było ostatnie pytanie? Czy możesz je powtórzyć?
AR: Mówi, że ma bratanków i bratanice, którzy są Świadkami Jehowy, z którymi miał kontakt. Wtedy
zadałem pytanie: Czy miałeś kontakt z dziećmi, które nie są Świadkami Jehowy?
JM: Dobrze.
RF:, trochę, ale nieznacznie.
AR: Powiedziałeś też o szczepionce na Covid 19 że to możliwy powód do wykluczenia. Kiedy odszedłeś
w 2020 roku, i to jest interesujące usłyszeć, czy miałeś jakieś osobiste doświadczenia w tej kwestii. Ale to
dodatkowe pytanie, które muszę zadać Sæterhaug. Ponieważ Pan odszedł od ŚJ przed pojawieniem się z
Covid 19.
RF: To prawda.
AR: A więc… Czy mój kolega ma jakieś pytania?
SA: Tak, dziękuję. Widzieliśmy dowody tutaj w sądzie, że opublikowałeś pewne badanie i napisałes
artykuł o tym badaniu, które przeprowadziłeś w latach 2015-2016. Czy to prawda?
RF: Tak.
SA: Czy możesz nam powiedzieć czego to dotyczyło?
RF: Były pewne badania mówiące, że stan psychiczny Świadków Jehowy jest znacznie gorszy niż w
całej populacji ludzkiej . Przeprowadziłem więc badanie wśród 15 000 Świadków w 15 krajach. Wniosek
był taki, że choroby psychiczne i ciężka depresja wśród Świadków były rzadsze niż w ogólnej populacji.
Jest to zgodne z moim doświadczeniem podczas 59 lat bycia Świadkiem Jehowy.
Sytuacja jest taka, że Świadkowie Jehowy mają znacznie surowsze wymagania niż większość innych. Może
to mieć i ma negatywny wpływ na ich stan psychiczny. Z drugiej strony jest wiara, świadomość, że masz
przyjaciół, że masz przyszłość, świadomość tego, co dzieje się po śmierci itd. To daje taką siłę, że
rekompensuje negatywny wpływ surowszych wymagań. To badanie zostało zaprezentowane na kongresie
naukowym.
SA: Tak, pokazaliśmy to. Jest jeszcze jedna rzecz wunikająca z tego artykułu, którą chcę podkreślić.
możesz mówić swobodnie. Krytykujesz te poprzednie badania.
RF: Tak.
SA: Tak, w jaki sposób?
RF: Był jeden człowiek, o nazwisku Jerry Bergman, który wykonał kiepską pracę z punktu widzenia
badań naukowych.
SA: Mówisz „zła robota”. Jakie stanowisko zajmował?
RF: W latach 70. przez jakiś czas był Świadkiem Jehowy, a potem odszedł.
SA: Dokładnie. Czy możesz powiedzieć coś o badaniach przeprowadzonych przez byłych członków ŚJ?
Piszesz o tym w artykule. Czy możesz o tym coś powiedzieć?
RF: Powiem, że trzeba patrzeć na osobę, a nie mówić, że badania przeprowadzone przez byłych
członków są gorsze od badań przeprowadzonych przez aktualnych członków ŚJ.
SA: Co masz na myśli mówiąc „spójrz na tę osobę”?
RF: To uogólnienie, które jest nierealne i nienaukowe. Trzeba spojrzeć na to, co napisała ta osoba. I trzeba
to ocenić z wyważonego punktu widzenia, niezależnie od tego, czy możemy w to uwierzyć, czy nie. Nie
powinniśmy byc uprzedzeni, tylko dlatego że ta osoba była Świadkiem Jehowy. I dlatego nie możemy jej
ufać. To jest nienaukowe.
VN: Czy zgadza się Pan, że Biuro Oddziału może udzielać rad starszym?
RF: Że udzielają porad?
VN: Tak.
RF: Zgadzam się z tym.
Wietnam: Czy był Pan członkiem komitetu w oddziale?
RF: owy: Komitetu, nie.
VN: Czy był Pan członkiem komitetu w Norwegii?
RF: NIE.
Wietnam: Pełnił Pan funkcję nadzorcy obwodu i nadzorcy okręgu, a oprócz tego przez wiele lat był Pan
zwykłym starszym?
RF: Tak.
GG: Słyszeliśmy, że w Norwegii jest 1500–1600 starszych.
Wietnam: Czy wiesz, że Świadkowie Jehowy uczestniczą w studium Biblii przed chrztem?
RF: Tak, tak.
Wietnam: Czy słyszałeś o nadziei na świetlaną przyszłość?
RF: Tak,
Wietnam: „Co możesz zrobić , jeśli popełniłeś poważny grzech?” Czy słyszałeś o tym?
RF: Czy słyszałem o tym? Tak.
Wietnam: Czy ten rozdział mówi o wykluczeniu ?
RF: Tego po prostu nie pamiętam? Kiedy mówiłem o nauczaniu przed chrztem, odnosiłem się do
podręcznika, który jest używany. W tej książce nie ma nic o wykluczeniu . I logiczne jest, że osoba będzie
przedstawiać Biblię w pozytywny sposób, wskaże, co jest pozytywne, a co negatywne.
Wietnam: Nie. Możemy to rozważyć…
SA: Powiedziałeś, że przed chrztem 98, 99 procent ludzi nie wiedziało o istnieniu wykluczenia .
RF: Tak, to była moja ocena.
SA: Mój kolega mówi, o tych z którymi jest prowadzone studium Biblii. Czy jest tam wspomniane o
wykluczeniu ?
RF: NIE.
SA: Cóż, nie.
RF-owy: Jeśli używają podręcznika przeznaczonego do studium. Jak się nazywa ?…, Czego może
nas nauczyć Biblia?
AR: Widział Pan to już wcześniej, Panie Furuli ?
RF: Jest to książka, która ukazała się po moim odejściu.
JM : Zobaczmy, Panie Furuli . Jedyne co Pan skrytykował to Ciało Kierownicze które jest w Nowym
Jorku?
RF: Tak. Powiem, że najlepszymi ludźmi, o jakich mogę pomyśleć,to są Świadkowie Jehowy, ponieważ
bardzo wysilają się, aby przestrzegać Biblii. Tylko nieliczni inni ludzie to robią.
JM : Czy twój spór z gronem starszych dotyczy systemu wykluczania , czy innych kwestii?
RF: W dużym stopniu odnosi się to do systemu wykluczenia . To po prostu ma związek z życiem ludzi.
JM: Czy krytycznie oceniasz kwestię wykluczenia ?
RF: Tak, w najwyższym stopniu.
JM: Dziękuję, że przyszedłeś i dałeś swoje oświadczenie.
AR: Mam pytanie do Sæterhauga .
JM: tak, spodziewałem się tego. Tylko krótko.
AR: Czy to prawda, że osoby, które nie zostały zaszczepione, zostały wykluczone ?
KS: Nie.
RF: Nie powiedziałem tego. To nieporozumienie. Powiedziałem, że jeśli Świadek nie zgadza się z tym, co
Ciało Kierownicze mówi o szczepieniach i wyraża to publicznie to jest list, w którym napisano, że to może
być powodem do wykluczenia — a nie, za to że ktoś nie przyjął szczepionki .
DODATEK:
ARTYKUŁ, KTÓRY NAPISAŁEM W GAZETCE DAGEN 25 LUTEGO 2025
Prawdopodobnie Świadkowie Jehowy nie straciliby rejestracji i dotacji państwowych, gdyby nie okłamali
gubernatora hrabstwa. W 2019 roku dowiedziałem się, że gubernator hrabstwa zadał Świadkom Jehowy
kilka pytań i że ich list do gubernatora hrabstwa zawierał kilka kłamstw. Jako starszy zostałem nauczony,
aby zawsze mówić prawdę, a jeśli odkryję coś złego, powinienem szybko coś z tym zrobić.
Dlatego napisałem list do gubernatora hrabstwa i wykazałem te kłamstwa. Inni również wysłali listy. Z tego
powodu gubernator hrabstwa przeprowadził dokładne dochodzenie w sprawie Świadków Jehowy, a jego
wynikiem było to, że stracili rejestrację i państwowe dotacje. Zwykli członkowie Świadków Jehowy nie
kłamią, ale ich liderzy ciągle kłamią.
traktowanie przez Świadków Jehowy osób, które rezygnują, jest naruszeniem prawa, które stanowi, że
każdy ma prawo zrezygnować z wyznania religijnego bez jakiejkolwiek formy przymusu. Taktyka liderów
w ciągu ostatnich dwóch lat polegała na fałszywym świetle, w jaki sposób traktowani są wykluczeni i ci co
zrezygnowali z członkostwa. Fałszywie udają, że nie ma żadnej formy przymusu.
Ustalenie, które było ściśle praktykowane przez 59 lat, kiedy byłem Świadkiem, polega na tym, że
wykluczeni członkowie muszą być unikani i całkowicie izolowani. Dopuszczalny jest tylko absolutnie
konieczny kontakt: jeśli świadkowie pracują w tym samym miejscu lub mieszkają w tym samym
gospodarstwie domowym lub jeśli w rodzinie występuje szczególna sytuacja. W zeszłym roku nastąpiła
niewielka zmiana. Teraz można już zaprosić wykluczoną osobę na zebranie i powiedzieć krótkie powitanie,
jeśli przyszła na zebranie. Ale jakikolwiek inny kontakt był nadal zabroniony.
W Księżce dla starszych napisano, że jeżeli Świadek Jehowy nadal utrzymuje kontakt z osobą wykluczoną ,
po kilku ostrzeżeniach nakazujących zaprzestanie takich kontaktów, sam zostanie wykluczony .
17 lutego 2022 r. Świadkowie Jehowy wysłali list do gubernatora hrabstwa, w którym odwołali się od
decyzji o utracie dotacji państwowych. W odniesieniu do członków, którzy sami zrezygnowali, w liście
napisano:
Z drugiej strony, osoba, która z własnej woli zdecyduje się wyrzec swojego stanu duchowego jako Świadek
Jehowy i formalnie zrezygnuje, należy uszanować tą decyzję. To jest wybór każdego, kto jest związany ze
zborem, na podstawie jego religijnie wyszkolonego sumienia, aby zdecydować, czy ograniczy lub
całkowicie zrezygnuje z kontaktu z tą osobą.
Ostatnia część cytatu jest kłamstwem. Wszyscy, którzy zrezygnowali, muszą zostać odrzuceni i
całkowicie odizolowani, a to nie jest wybór każdego Świadka, ile i jakie kontakty będzie miał z osobami,
które zrezygnowały.
31 stycznia tego roku gazeta Dagen opublikowała artykuł o małzeństwie, które opuściło zbór Świadków
Jehowy, a biuro oddziału zostało poproszone o komentarz. Jørgen Pedersen napisał:
Świadkowie Jehowy wierzą, że każdy członek zboru, na podstawie swojego osobistego sumienia,
zdecyduje, czy ograniczy lub zaprzestanie kontaktów towarzyskich z poprzednimi członkami zboru w
świetle biblijnej zasady z 1 Koryntian 5:11-13 o „nie zadawaniu się” z taką osobą. Świadkowie Jehowy nie
zmuszają członków do tego. Starsi w zborze nie sprawują również żadnej kontroli nad życiem osobistym
członków zboru, ani nie kontrolują wiary Świadków Jehowy.
To, że każdy świadek może decydować, w jakim stopniu kontaktować się z wykluczoną osobą, jest
kłamstwem. To, że starsi nie kontrolują kontaktów między Świadkami a wykluczonymi osobami, jest
również kłamstwem.
W sprawie rozpatrywanej w Sądzie Rejonowym w styczniu 2024 r. Kåre Sæterhaug przedstawił te same
punkty, co dwa powyższe cytaty, i to samo, co zrobił w Sądzie Apelacyjnym. Oznacza to, że skłamał
przed sądem! Celem tego jest, jak widać, uniknięcie odpowiedzialności za to, jak osoby wykluczone i te
które zrezygnowały są traktowane przez Ciało Kierownicze i starszych, a zrzucenie jej na barki każdego
członka. Jeśli to członkowie decydują, jak duży lub jak mały będą mieć kontakt z osobami które
zrezygnowały, to organizacja Świadków Jehowy nie może być oskarżona o stosowanie jakiegokolwiek
przymusu, aby powstrzymać członków przed rezygnacją.
Ironią tej sytuacji jest to, że zwykli członkowie nigdy nie zostali pouczeni i nie mają pojęcia, że to oni
teraz będą o tym decydować, o tym jak duży lub jak mały będą mieć kontakt z wykluczonymi i tymi
którzy zrezygnowali . Nauczono ich, że wszelki kontakt z nimi jest zabroniony, z wyjątkiem wspomnianych
sytuacji, w których kontakt jest absolutnie konieczny.
Przywódcy Świadków Jehowy mieliby prosty sposób, aby pokazać, że to, co napisałem powyżej, nie jest
prawdą: mogliby powołać się na jakiś list, artykuł w Strażnicy lub informację podaną na zebraniu
(datowaną), mówiącą o tym, że żądanie całkowitej izolacji osób wykluczonych i tych, które zrezygnowały,
zostało uchylone i od tej pory każdy członek musi zdecydować, jak często lub jak żadko będzie sie
kontaktował z wykluczonymi i tymi, którzy zrezygnowali.Tego nie zrobią bo takiej informacji nie ma.